„Przetrwaliście Zagładę” to minigierka autorstwa Darkena, napisana na Nibykonkursowej fali. Niespełna 5k znaków wpisu na blogu, przed którym z uznaniem chylę swój kudłaty łeb.
Wyraźną inspiracją „Przetrwaliście Zagładę”, o której zresztą pisze sam autor, są
Parę lokacji, parę przedmiotów, ich ograniczone, konkretnie wskazane, zastosowanie. Jednocześnie miejsce na opisy, czy ogólnie prowadzenie (w ograniczonym założeniami zakresie) prowadzącego i sporo miejsca na roleplejowanie. „Przetrwaliście Zagładę” mocno stawia na interakcje między postaciami. Wart wzmianki jest również świetnie rozpisane na wszystkich graczy, wplecione w grę, dookreślanie „settingu”.
Gra bardzo mocno kojarzy mi się z Mustangiem. Przedmioty powiązane z rolami postaci i sama fabuła ma powiedzmy „mityczny” rys.Ten klimat to jeszcze jeden plus gry. „Przetrwaliście Zagładę” to oryginalne – w ramach gier narracyjnych – podejście do tematyki postapokaliptycznej.
„Przetrwaliście Zagładę” jest w gruncie rzeczy scenariuszogrą – groscenariuszem, na moje oko słabo powtarzalnym. Sama fabuła nie jest przy tym zbyt rozbudowana (z pół godziny gry?), tworzy jednak zgrabnie kompletną całość. Bawiąc się w szkoły i szufladki, można by „Przetrwaliście Zagładę” określić jako rpg poem.
Fascynujące, że wciąż można w kategoriach story/role/whatever-playing game wymyśleć coś nowego. Z drugiej strony, dopiero gdy ktoś to zrobi, takie rozwiązanie wydaje się oczywiste. Ciekawe, że sam we wczesnej młodości bawiłem się w takiego rodzaju protorpg, inspirowane właśnie grami przygodowymi.
„Przetrwaliście Zagładę”, to gra, z którą zdecydowanie warto się zapoznać. Tylko, że wtedy już raczej w nią nie zagracie.
7 komentarzy na “Przetrwaliście Zagładę – rpg poem w stylu przygodówek point&click”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
Rpgpoem, oryginalne, mityczne itp. Nie wydaje sie Tobie ze za duzo rozpisujesz sie nad pomyslem Darkena, ktory to napisal „gre w kiblu na kolanie” jak to okreslil inny dizajner RP?
Poem, bo z różnych szufladek najbardziej pasuje, właśnie do tej.
Mityczne, a konkretnie jak napisałem, „powiedzmy ‚mityczne'”, to najlepsze jakie przyszło mi do głowy określenie pozadosłownych znaczeń przedmiotów (a za tym roli graczy), miejsc i innych elementów.
Oryginalne – wedle mojej wiedzy, na pewno. Nie kojarzę niczego podobnego.
Jasne, cała ta gierka to właśnie pomysł. BTW pisany „u Lucka na kanapie” :). Ale moim zdaniem pomysł świetny. Dla mnie warty poświęcenia mu tych paru zdań, niż. np. kolejnemu wytworowi solidnego erpegowego rzemiosła, które właśnie wydało Znane Wydawnictwo albo napisał Znany Autor.
Dzięki Sil za zwrócenie uwagi na moją grę. Spisałem ją w stosunkowo krótkim czasie (4 godziny pracy nad tekstem), ale koncept formował się w mojej głowie od bodajże dwóch miesięcy. Mam nadzieje, że uda mi się poprowadzić grę podczas Lajconika – prowadzę tam 3 sesje Anima Prime, ale może uda mi się wcisnąć i PZ.
Czyli to koncept.Nie gra. Bo nawet niewiadomą jest czy to działa.
No ale to przecież norma w „Nibykonkursie”. Wszak na całość masz tylko tydzień – rzadko w tym czasie zdążysz przetestować pomysł i nikt nie udaje, że tak jest.
To opis konkursu mylący.